Po gorącym i suchym lecie nastały intensywne deszcze i korzystne warunki atmosferyczne które sprawiły, że runo leśne ponownie zatętniło życiem. Członkowie „Świerczewskiego Kręgu” wyruszyli do lasu w Strzyżewie w poszukiwaniu swoich ulubionych kapeluszników.
Czas jazdy autokarem prowadzonym przez kierowcę – pana Jacka, umilał nam przewodnik – pan Cezary, opowiadając o mijanych miejscowościach.
Grzybobranie to nie tylko okazja do zebrania zdrowych i smacznych grzybów, była to dla nas także okazja do spędzenia czasu na świeżym powietrzu, z dala od miejskiego zgiełku. Cisza, szum drzew i kontakt z naturą sprzyjały relaksowi i regeneracji sił.
Po smacznym posiłku złożonym z zupy gulaszowej i pieczonych na ogniu kiełbasek nabraliśmy nowych sił do zabawy i śpiewu.







