Trójmiasto i Malbork

Za nami trzy dni w Trójmieście i Malborku. Wycieczkę rozpoczęliśmy w czwartek skoro świt. Przejazd w kierunku Gdańska minął szybko dzięki ciekawostkom na temat mijanych miejscowości. Skarbnicą tychże był pan Cezary – nasz przewodnik. Jadąc przez nadwiślańskie Żuławy opowiedział nam o szczególnie gnębionym odłamie protestantów nazywanych w Holandii mennonitami. W połowie XVI wieku w wyniku prześladowań udali się oni do Polski, która w tamtym czasie, w porównaniu do zachodniej Europy była krajem niezwykle wręcz tolerancyjnym. Ukoronowaniem tej opowieści  było obejrzenie autentycznej,  zachowanej  i zamieszkanej  chaty mennonickiej.

Pierwszym celem naszej wycieczki  był Gdańsk i oczywiście Westerplatte. W sensie symbolicznym to miejsce gdzie rozpoczęła się II Wojna Światowa. Żołnierze polscy dali opór, odrzucając niemieckie uderzenia z morza, powietrza i lądu, stając się symbolem odwagi i samotnej walki w obliczu ogromnej przewagi wroga.

 Po Gdańsku oprowadzała nas przewodniczka pani Joanna. Spacerem weszliśmy na wzgórze, pod pomnik Obrońców Wybrzeża. Z góry rozciągał się widok na Nowy Port i latarnię morską, która jest jedną z najpiękniejszych latarni Morza Bałtyckiego. Oprócz pomocy nawigacyjnej latarnia pełniła rolę wieży pilotów portowych, a także mieściła niezwykły instrument – kulę czasu. Był to optyczny sygnał służący do regulowania okrętowych chronometrów.

Westerplatte
Westerplatte
pomnik Obrońców Wybrzeża

Idąc Traktem Królewskim, czyli ulicą Długą i Długim Targiem mijaliśmy domy o wąskich fasadach, zwieńczone attykami bogato zdobionymi herbami i alegorycznymi postaciami. Było to miejsce parad i triumfalnych wjazdów polskich królów do miasta.

Kolejno, P. Joanna – certyfikowana przewodniczka, która przeszła kurs i otrzymała certyfikat przewodnika po budynku i wystawie stałej ECS oprowadziła nas po Europejskim Centrum Solidarności. Okazały, charakterystyczny gmach nawiązuje swoim wyglądem do ładowni statku. Budynek wzniesiono na terenie stoczni, gdzie narodziła się Solidarność. Nieopodal znajduje się Pomnik Poległych Stoczniowców 1970 upamiętniający tych, którzy przelali krew za wolność.

Chodząc po Gdańsku zwiedziliśmy także Bazylikę Mariacką. Jest to największa w Europie ceglana, gotycka świątynia. Potężne wnętrze oszałamia wielkością i lekkością. Gwiaździste sklepienia podtrzymywane są ponad trzydziestometrowymi kolumnami. W bazylice znajduje się wiele dzieł sztuki, m.in. kamienna Pieta, kopia obrazu „Sąd ostateczny” i zegar astronomiczny.

Pierwszy dzień wycieczki zakończyliśmy spacerem po gdańskim molo i podziwialiśmy piękny zachód Słońca.

Drugiego dnia po śniadaniu pojechaliśmy do Muzeum II Wojny Światowej. Jest to największe historyczne muzeum w Polsce. Jego wystawa stała zlokalizowana jest na najniższym poziomie budynku, 14 metrów pod ziemią. To opowieść o tragicznym doświadczeniu II wojny światowej, o jej genezie i skutkach, o ofiarach i sprawcach, o bohaterach i zwykłych ludziach.

Jadąc do Gdyni znaleźliśmy czas, aby pospacerować po parku otaczającym Pałac Opatów i wysłuchać koncertu organowego w Oliwskiej Katedrze.

Architektura Gdyni podkreśla związek miasta z morzem. Bryły budynków mają opływowe kształty, nadbudówki charakterystyczne dla statków, okna w kształcie bulajów. Budynki mają jasną elewację.

Turystycznym centrum Gdyni jest Skwer Kościuszki. Przy nabrzeżach cumują muzea na wodzie niszczyciel ORP Błyskawica i żaglowiec Dar Pomorza.

Kolejnym celem naszej wędrówki był Sopot. Jan Jerzy Haffner, francuski chirurg wojskowy kupił tu w 1823 roku kawałek ziemi i wybudował zakład kąpielowy. Już rok później za jego sprawą powstał tu pierwszy Dom Zdrojowy. Następnie dzięki jego aktywności założono istniejący do dziś park, wytyczono ścieżki spacerowe i zbudowano pierwsze molo. Do Sopotu zaczęli przyjeżdżać kuracjusze a miejscowość została uznana za kąpielisko. Molo to jeden z najpopularniejszych polskich obiektów rekreacyjno – wypoczynkowych, niezaprzeczalna wizytówka miasta Sopotu.

Trzeci (ostatni) dzień naszej wycieczki poświecony był Malborkowi. Po zamku krzyżackim w Malborku oprowadzała nas przewodniczka – pani Maria. Swoją relację przeplatała zabawnymi dykteryjkami i przyśpiewkami. Jest to największy z zachowanych w Europie średniowiecznych zamków. Trzyczęściowa twierdza obronna w stylu gotyckim składa się z Zamku Niskiego, Zamku Średniego i Zamku Wysokiego. Najpiękniejszy widok na zamek jest od strony rzeki – Nogatu, a z zamkowej wieży roztacza się przeurocza panorama okolicy. Detale architektoniczne ozdabiające zamek nie mają sobie równych na innych zamkach. Pośrodku dziedzińca Krzyżacy wybudowali studnię nakrytą spadzistym dachem, na którym do dziś pelikan karmi pisklęta własną krwią. Most przez Nogat przenosi nas w czasy rycerskie. Muzeum Zamkowe oferuje wiele atrakcji dla zwiedzających, w tym kilka wystaw z dawną bronią, bursztynem, wyroby z porcelany oraz wyroby rzemiosła artystycznego.

Po obiedzie w pobliskiej restauracji wyruszyliśmy w drogę powrotną do Poznania.

Trzy dni zwiedzania Trójmiasta i Malborka szybko minęły. Piękna pogoda, chociaż to jesień wcale nie jesienna sprawiła, że mogliśmy spacerować do późnych godzin wieczornych.

Dziękujemy sponsorowi Radzie Osiedla Świerczewo za finansowe wsparcie i umożliwienie zorganizowania wycieczki.

Dziękujemy https://www.simon.travel.pl/ za zorganizowanie i profesjonalną obsługę wycieczki oraz kierowcy autokaru – panu Mariuszowi Kulka za profesjonalną i bezpieczną jazdę.

Specjalne podziękowania kierujemy do przewodnika pana Cezarego Jessa, który oprócz dużej wiedzy na temat mijanych w drodze miejscowości i odwiedzanych zabytków służył wszelką pomocą oraz wsparciem dla uczestników wycieczki i sprawił, że czuliśmy się pewnie i bezpiecznie.

Sfinansowano ze środków budżetowych Miasta Poznania #poznanwspiera

Opublikowano w Aktualności.