W upalny, lipcowy dzień członkowie Stowarzyszenia Ludzi III Wieku „Świerczewski Krąg” oraz zaprzyjaźnieni z nimi seniorzy wybrali się do lasu, aby w otoczeniu przyrody spędzić miłe chwile.
Pojechaliśmy do Ośrodka Edukacji Przyrodniczej w Chalinie, położonego na terenie Sierakowskiego Parku Krajobrazowego, który jest jednym z najpiękniejszych rejonów Wielkopolski. Znajdują się tam wydmowe tereny Puszczy Noteckiej, dolina Warty i Kraina Stu Jezior.
Ośrodek Edukacji Przyrodniczej w Chalinie mieści się w odrestaurowanym dworze z połowy wieku XIX. Otacza go XIX-wieczny, liczący około 5 hektarów park. Od innych parków przydworskich różni go jednak to, że wiedzie przezeń ścieżka dydaktyczna, na której zainstalowano nawet specjalne kamery do obserwacji przyrody.
Przed zabudowaniami dworskimi założona została, specjalnie dla pszczół , kwietna łąka oraz hotel dla pszczoły murarki.
Owady zapylające są efektem trwającej 125 milionów lat koewolucji z roślinami kwiatowymi. W zamian za pyłek i nektar, służące pszczołom jako pokarm, rośliny zostają skutecznie zapylone i mogą wydać owoce i nasiona. Główną adaptacją do zapylania jest wytworzenie bogatego owłosienia, na którym samoistnie gromadzi się pyłek oraz różnego rodzaju aparatów służących do zbierania pyłku. Powszechnie do owadów zapylających zalicza się błonkówki (pszczoły, osy, trzmiele), muchówki (bzygi), motyle i chrząszcze.
Owady zapylające ze swoją aktywnością przyczyniają się do plonowania roślin rolniczych i ogrodniczych takich jak: jabłonie, maliny, porzeczki oraz truskawki. Przyczyniają się również do lepszego plonowania ogórków, pomidorów, gryki czy rzepaku. Zawdzięczamy im owoce: gruszki, brzoskwinie, morele, śliwki, wiśnie i czereśnie. Od pracy owadów zapylających zależy plon marchwi, cebuli, papryki dyni, bobu, cukinii, fasoli. Również rośliny stosowane jako przyprawowe tj. bazylia, szałwia, rozmaryn, tymianek, kolendra, koper, potrzebują zapylaczy do wytworzenia nasion. W środowisku rolniczym obecność zapylaczy to tylko same korzyści. Przyczyniają się do zwiększenia plonowania roślin jak i jakości pozyskiwanego plonu.
Idąc śladem owadów zapylających jabłonie i prowadzeni przez naszą przewodniczkę ruszyliśmy jabłoniową aleją.
Aleje w Chalinie to miejsce niezwykłe, w którym sędziwe jabłonie oferują nam bezcenne dziedzictwo starych odmian. Niepowtarzalny smak i aromat miejscowych owoców to dobro, które powinniśmy zachować dla przyszłych pokoleń.
Od prowadzącej naszą grupę przewodniczki dowiedzieliśmy się wielu ciekawych rzeczy. Na przykład: pokazała nam jak rozpoznać niektóre gatunki drzew po liściach; opowiedziała o zwyczajach sympatycznych gryzoni-popielic mieszkających w koronach drzew. Były także inne ciekawe historie związane z życiem mieszkańców dworu w Chalinie.
Obecnie, w neobarokowym dworze mieści się m.in. mini ekspozycja przyrodnicza z kolekcją zwierząt, motyli, poroży, minerałów oraz plastycznym przedstawieniem elementów jaskini.
Naładowani pozytywną energią pożegnaliśmy sympatyczną panią przewodniczkę z Ośrodka Edukacji Przyrodniczej w Chalinie i wyjechaliśmy do Sierakowa.
Po spacerze wśród lasu i pól obiad zjedzony w restauracji pod nazwą „100 Jezior“ nad jeziorem Jaroszewskim w Sierakowie smakował wyśmienicie. Wzmocnieni posiłkiem ruszyliśmy w ślad za naszym przewodnikiem na zwiedzanie Sierakowa.
Sieraków to historyczne miasto pięknie położone w województwie wielkopolskim nad Wartą, na Pojezierzu Sierakowskim, w sercu Puszczy Noteckiej, pomiędzy dwoma jeziorami – Jaroszewskim i Lutomskim. Sieraków leży 70 km na północ od Poznania, w Dolinie Dolnej Noteci i Dolnej Warty.
Prawa miejskie Sieraków otrzymał około 1380 roku od Kazimierza Wielkiego. Przez wieki Sieraków był w posiadaniu znakomitych rodów szlacheckich – Opalińskich i Sierakowskich.Zwiedzanie miasta zaczęliśmy od – Zamku Opalińskich – właściwie fragmentu budowli z XIV wieku, dziś Muzeum Zamek Opalińskich z sarkofagami rodu Opalińskich.
W latach 1993-1994 przeprowadzono badania archeologiczne ruin znajdujacego się nad Wartą Zamku. Odbudowano jego południowe (jedno z dwóch) skrzydło – z przeznaczeniem na muzeum – odtwarzając wygląd z czasów Opalińskich. Dla zwiedzających otwarte w czerwcu 1995 roku. W kaplicy Zamku znajduje się muzeum rodziny Opalińskich, z przeniesionymi z kaplicy parafialnej szczątkami rodziny umieszczonymi w zdobionych sarkofagach. Obejrzeć można również znaleziska z prac wykopaliskowych prowadzonych przed odbudową Zamku oraz przedmioty zwiazane z historią Sierakowa.
Idąc brzegiem Warty widzieliśmy dziesięcioprzęsłowy most na Warcie z początku XX wieku, jedną z najstarszych konstrukcji betonowych w Wielkopolsce, łączy centrum Sierakowa z przedmieściem Piaski i ułatwia dojazd do Puszczy Noteckiej.
Trafiliśmy także na plac budowy. Od ponad roku trwa odbudowa dawnego kościoła ewangelickiego w Sierakowie, w którym do połowy 2022 roku ma powstać Muzeum Rybactwa Śródlądowego i Ochrony Wód. W piątek 25 czerwca zamontowana została wieża, która po ponad 10 latach uzupełniła panoramę tej części miasta.
Kolejnym etapem był kościół Pobernardyński NMP Niepokalanie Poczętej w Sierakowie, zwany Perłą Sierakowa – jest to najcenniejszy zabytek miasta z XVII wieku, jedyny ocalały po Opalińskich.
Kolejnym zabytkiem Sierakowa jest budynek synagogi znajdujący się obecnie w prywatnych rękach.
Sieraków to zdecydowanie interesujące miejsce, do którego warto się wybrać. Dziękujemy naszej przewodniczce pani Justynie, że zabrała nas na tą wycieczkę.
Sfinansowano ze środków budżetowych Miasta Poznania #poznanwspiera